Składniki:
- ser camembert
- 1 gruszka
- 2 łyżki octu balsamicznego
- oliwa
Patelnię grillową smarujemy odrobiną oliwy. Grillujemy camemberta ok. 4 minuty z jednej strony, następnie przekładamy i grillujemy kolejne 4 minuty z drugiej strony. Gruszkę myjemy i obieramy, połowę kroimy w kostkę i smażymy na oliwie do momentu, aż gruszka zmięknie. Następnie dodajemy ocet balsamiczny i mieszamy, aż sos lekko zgęstnieje. Drugą połowę gruszki kroimy w plasterki i układamy na talerzu. Na gruszki kładziemy camemberta i polewamy sosem z gruszkami.
Jeśli nie posiadacie patelni grillowej camemberta można włożyć do
rozgrzanego piekarnika do 180 stopni na 6-8 minut. Można naciąć też górę
sera na krzyż.
mmm świetnie wygląda... mniam!
OdpowiedzUsuńzapowiada sie rewelacyjnie - zrobie w domu jak pojade do Polski ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńTrafiłaś w mój gust.Uwielbiam camemberta:))
OdpowiedzUsuńrobiłam kiedyś pieczonego i podałam z pomidorami i mango ! było pyszne! dlatego biorę Twoje w ciemno :D
OdpowiedzUsuńZ mango nie próbowałam, ale uwielbiam ten owoc, więc taka wersja na pewno by mi smakowała :)
UsuńTo musi cudownie smakować!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie i sprawdzone smaki. Uwielbiam camembert, pieczony najbardziej.
OdpowiedzUsuńEleganckie i na pewno pyszne danie, bo camemberta uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńO tej porze roku tylko z gruszką! No może jeszcze z figą... Albo ze świeżutką konfiturą z żurawiny...? Nie konfitura niech ostanie na zimę! Teraz tylko z gruszką :) Świetna propozycja!
OdpowiedzUsuńpięknie podane!
OdpowiedzUsuńBardzo wykwintnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam sery!:) fajny pomysł na przystawkę:)
OdpowiedzUsuńWyśmienite połączenie! W połączeniu z owocami to moje ulubione wydanie camemberta
OdpowiedzUsuńSłów mi zabrakło. Pychota :)
OdpowiedzUsuńCamembert po królewsku !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
nie wiem, czy lubię, ale ta potrawa tak wygląda, ze zjadłabym ją już oczyma <3
OdpowiedzUsuńWarto się przekonać :)
UsuńUwielbiam! <3
OdpowiedzUsuńZapisuję! Do zrobienia!
OdpowiedzUsuńMoje smaki - ale pyszności!
OdpowiedzUsuńJest to coś co uwielbiam! Plus piękne zdjęcia, od razu chce się zjeść ;)
OdpowiedzUsuńNormalnie je się oczami!!
OdpowiedzUsuńPyszne:) jak zwykle nie zawiodłam się na przepisie
OdpowiedzUsuń