Pierniczki świąteczne (szybkie)

Pyszne, aromatyczne pierniczki dla spóźnialskich, nie wymagają długiego leżakowania, zaraz po upieczeniu są miękkie i bardzo smaczne. Między 3 a 7 dniem są najlepsze, o ile nikt ich wcześniej nie zje! Ciężko się opanować, aby ich nie podjadać :) Pierniczki nie pękają, zachowują swój kształt, idealnie nadają się do lukrowania Polecam!

Składniki:

 - 400 g mąki pszennej tortowej

- pół szklanki miodu

- 120 g masła

- 120 g cukru pudru

- 1 jajko

- 1 żółtko

- 2 łyżki przyprawy do piernika

- 1 łyżeczka cynamonu

- 1 płaska łyżeczka kakao

- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia

- większa szczypta soli

Miód, masło i cukier umieszczamy w rondelku, podgrzewamy do połączenia się składników. Gotową masę odstawiamy, aby przestygła do temperatury pokojowej. W misce mieszamy wszystkie suche składniki, po czym dodajemy jajko i żółtko oraz przestudzona masę. Wszystko miksujemy do uzyskania jednolitej masy. Zagniecione ciasto owijamy folią spożywczą i umieszczamy w lodówce na 2-3 godziny. Schłodzone ciasto dzielimy na pół, blat podsypujemy mąką i rozwałkowujemy na placek o grubości ok. 3 mm. Pierniczki wyjdą pulchniutkie i miękkie. Jeśli rozwałkujemy ciasto bardzo cienko wyjdą twardsze. Pierniczki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni na 6-7 minut, po czym szybko zdejmujemy z blachy i odstawiamy do przestygnięcia.

Smacznego!

inspiracja tutaj