czwartek, 6 czerwca 2013

Babeczki z białą czekoladą i truskawkami - bez pieczenia!

Sezon truskawkowy powoli się rozpoczyna... jestem w niebie! Kruche babeczki z kremem z białej czekolady, pysznymi truskawkami i to bez pieczenia! Czy to nie brzmi zachęcająco? Przekonajcie się sami :)




Składniki na 8 babeczek:

- 220 g ciasteczek np. oreo lub neo
- 50 g masła
- 100 g białej czekolady
- 250 ml śmietanki 30 %
- garść truskawek


Ciastka kruszymy, dodajemy masło w temperaturze pokojowej i miksujemy za pomocą malaksera do połączenia składników tzw. mokrego piasku. Kokilki lub formę do muffinek wykładamy folią aluminiową. Nakładamy ciasteczka i formujemy babeczki. Gotowe formy wkładamy na 20 minut do lodówki, aby masa stwardniała. Białą czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Śmietankę ubijamy. Następnie, gdy czekolada jest już wystudzona, dodajemy do niej 2 łyżki bitej śmietany i mieszamy. Następnie dodajemy czekoladę do reszty ubitej śmietanki i mieszamy do połączenia składników. Odstawiamy na chwilę do lodówki. (Ilość czekolady i śmietanki użytej do babeczek, zależy od stopnia słodkości kremu, jaki chcemy uzyskać). W międzyczasie kroimy drobno umyte i osuszone truskawki. Po czym wyjmujemy babeczki, usuwamy folię, nakładamy krem z białej czekolady, posypujemy truskawkami i dekorujemy miętą.






Smacznego!

36 komentarzy:

  1. Na pewno nie skończyłabym na jednej! ; )

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne!
    A truskawki mega czerwone.

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi zachęcająco. Tak bardzo, że zaraz zjem to zdjęcie;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny pomysł. Na pewno smakują nieziemsko pysznie! Aż ślinka cieknie.

    OdpowiedzUsuń
  5. ojej, wyglądają fantastycznie, a w dodatku bez pieczenia!

    OdpowiedzUsuń
  6. jestem w niebie ! :)
    cudowne są ! :)

    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześliczne! Zjadłabym naraz chyba wszystkie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyglądają obłędnie!

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. idealnie sprawdzą się w upalne dni, kiedy nie chce się włączać piekarnika, a słodkości kuszą :)
    biała czekolada z truskawkami? mmmmm... pycha! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. brzmi bardzo zachęcająco a ich wygląd jest obłędny :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Połykam bez popitki wszystko, co jest bez pieczenia :)
    Była już szarlotka, sernik, ciasto dyniowe... babeczki też wypróbuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wyglądają cudnie, bardzo elegancko. Świetne kontrasty kolorystyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Po prostu łał!!! Prostota i elegancja w jednym!

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepysznie wyglądają! Takich jeszcze nie "piekłam" :) muszę wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  15. Rozpłynełam się patrząc na nie !!

    slodka chwila zapomnienia przeniosła się na nowy blog:

    http://my-littlepiece-of-heaven.blogspot.ie/

    Ja już obserwuję, teraz kolej na Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Takie najprostsze desery są najlepsze. Babeczki wyglądają cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. smakowo i kolorystycznie idealnie zestawione składniki

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny pomysł, wygląda smakowicie. Bardzo lubię taki krem z białą czekoladą.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ogromnie mi się podobają! Fajnie, że są bez pieczenia :D

    OdpowiedzUsuń
  20. świetne zdjęcia:) aż ślinka kapie na klawiaturę:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Oj kusisz :) szybko i truskawkowo, tak lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Co za pyszności, wyglądają obłędnie ;-) i pewnie tak smakują

    OdpowiedzUsuń
  23. Cześć :) za parę dni będę obchodzić urodziny. Chciałabym twój pomysł podać w formie "ciasta" w tortownicy. Czy stężeje mi krem czy może radzisz dodać żelatyny. A jeśli tak tak to w jaki sposób, rozpuścić w wodzie i dolać na końcu? Będę wdzięczna za odpowiedź. Ps. Babeczki absolutnie fantastyczne, aż chce się ekran zjeść! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj :) niestety krem ten nie nadaję się do wykorzystania w cieście, aby był bardziej trwały możesz dodać serek mascarpone. Jednak bez żelatyny się nie obejdzie. Rozpuściłabym 2 łyżeczki żelatyny w 1/4 szklanki gorącej wody. Po rozpuszczeniu miksujesz z masą, wykładasz krem i wstawiasz ciasto do lodówki, aby stężało

      Usuń
    2. Dzięki, tak właśnie zrobię :) dam znać jak wyszło ;)

      Usuń
  24. babeczki wyglądają wspaniale, mam nadzieje, że równie dobrze smakują :) Może w weekend skuszę się na przygotowanie takowych, myślałam o zastąpieniu Oreo na Markizy lub Hity, co o tym myślisz??

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy komentarz. Jest mi bardzo miło gościć Cię na moim blogu. Jeśli wypróbowałaś/łeś mój przepis i chcesz się podzielić zdjęciem, wyślij je do mnie na maila, a umieszczę je w galerii czytelników na facebooku :)

Pozdrawiam,
Ania